Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Konferencja "Wolność słowa i odpowiedzialność za słowo. Rola mediów".

0
Podziel się:

W ostatnich latach polski rynek medialny zróżnicował się i ma to korzystny wpływ na media - uważają socologowie, którzy wzięli udział w konferencji "Wolność słowa i odpowiedzialność za słowo. Rola mediów". Dwudniowe spotkanie zakończyło się dzisiaj w Warszawie.

Zdaniem profesor Mirosławy Grabowskiej z Uniwersytetu Warszawskiego, na zmianach na rynku medialnym skorzystali przede wszystkim odbiorcy. "Rynek medialny wzbogacił się. Każdy może znaleźć coś dla siebie, jeśli chodzi o odcień ideologiczny i o poziom" - mówi profesor Grabowska.
Dodaje, że na polskim rynku medialnym mamy do czynienia z ekspansją prasy bulwarowej. Socjolog ocenia, że ma to negatywny wpływ na inne media. Wyjaśnia, że nawet gazety uważane za poważne, probują dostosować się do nowych reguł i publikują krótkie teksty opatrzone rysunkami i zdjęciami.
Inny socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego, doktor Tomasz Żukowski mówi, że kilka lat temu jedna z opcji światopoglądowych miała w mediach wyraźną przewagę nad innymi. Dodaje, że obecnie media są bardziej zróżnicowane. Socjolog podkreśla, że zmienił się też język mediów. Wyjaśnia, że stał się on bardziej emocjonalny i dlatego coraz trudniej jest oddzielić informację od komentarza.
Doktor Barbara Fedyszak-Radziejowska z Polskiej Akademii Nauk ma nadzieję, że po zmianach na rynku mediów bardziej będzie ceniona niezalezność dziennikarska. "Byc może zmiany na rynku mediów spowodują, że bardziej ceniona będzie osobista niezależność i że ludzie, którzy wybiorą taką formę dziennikarstwa, będą się w mediach odnajdywać, a nie z nich odchodzić" - mówi doktor Barbara Fedyszak-Radziejowska.
Wczoraj, organizator konferencji Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski powiedzia, że media nie tylko informują, ale współtworzą dzisiejszy świat i - jego zdaniem - trudno jest kontrolować media, gdyż to one mają kontrolować inne instytucje.
Uczestnicząca w konferencji przewodnicząca Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Elżbieta Kruk uważa, że groźna dla mediów jest koncentracja kapitału. Według Elżbiety Kruk ogranicza ona pluralizm i zagraża wolności słowa. Szefowa KRRiT uważa, że w Polsce jest potrzebna nowa ustawa medialna, która uwzględniałaby przepisy antykoncentracyjne. Jej zdaniem w obecnej ustawie są w tej sprawie luki.
Elżbieta Kruk ocenia, że kontrola zewnętrzna wobec mediów powinna dotyczyć jedynie ewentualnych przypadków łamania prawa. Jej zdaniem najważniejsza jest jednak samokontrola i samoregulacja mediów.
W opinii szefowej Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich Krystyny Mokrosińskiej nie ma podstaw, by obawiać się o wolność słowa w Polsce. Mokrosińska uważa, że zasady pracy dziennikarzy pownny zostać ustalone zwyczajem dziennikarskim, a nie prawnie, by dziennikarze byli akceptowani.
Według profesora Janusza Adamowskiego z Uniwersytetu Warszawskiego media w Polsce są w pełni wolne. "Silne media to silne państwo. Im bardziej niezależne media, tym bardziej silne państwo" - podkreślił medioznawca. Jego zdaniem istnieją granice informowania. Profesor Adamowski powiedział, że taką granicą powinno być obowiązujące w państwie prawo, ale - jak dodał - nie może być granic dowolnie ustalanych.

media
wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)