ac">fot: PAP/EPA[ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif align=absmiddle ) ] zobacz całą galerię(http://www.money.pl/galeria/ceremonia;zakonczenia;igrzysk;olimpijskich;pekin;2008,galeria,1377,0.html)W Pekinie zakończyły się 29. Letnie Igrzyska Olimpijskie. Ich uroczystego zamknięcia dokonał przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Jacques Rogge.
Polscy sportowcy zakończyli udział w Igrzyskach z dziesięcioma medalami - trzema złotymi, sześcioma srebrnymi i jednym brązowym.
Nasi reprezentanci zdobyli więc tyle samo medali co cztery lata temu w Atenach. Wówczas było jednak mniej srebrnych - dwa, a więcej brązowych - pięć.
Biorąc pod uwagę liczbę medali, najkorzystniej w Pekinie zaprezentowali się lekkoatleci i wioślarze. Spośród przedstawicieli _ królowej sportu _ najlepiej spisali się kulomiot Tomasz Majewski, który niespodziewanie stanął na najwyższym stopniu podium oraz Piotr Małachowski - srebrny medalista w rzucie dyskiem. Lekkoatleci zajęli też kilka miejsc w ścisłej czołówce - piąte lokaty wywalczyli tyczkarka Monika Pyrek, płotkarka (na 400 metrów) Anna Jesień oraz płotkarz (na 110 m) Artur Noga.
Wioślarze najlepiej wypadli w czwórkach. Złoty medal przywiozła do kraju czwórka podwójna: Adam Korol, Marek Kolbowicz, Konrad Wasielewski i Michał Jeliński, która pewnie zwyciężyła w swoim finale. Srebro wywalczyła czwórka bez sternika wagi lekkiej w składzie: Paweł Rańda, Miłosz Bernatajtys, Bartłomiej Pawełczak, Łukasz Pawłowski. Ponadto, piąte miejsce zajęła ósemka, a szóste - nasza jedyna wioślarka na igrzyskach - Julia Michalska.
Trzeci złoty medal to zasługa gimnastyka Leszka Blanika, który mistrzostwo olimpijskie wywalczył w konkurencji skoku przez konia. Blanik zdobył swój drugi medal na igrzyskach - pierwszym był brąz w Sydney w 2000 roku.
Drugie miejsce na olimpijskim podium zdobyła drużyna szpadzistów, w składzie: Robert Andrzejuk, Radosław Zawrotniak, Tomasz Motyka, Adam Wiercioch. Polscy szermierze wywalczyli jeden medal, choć - zwłaszcza w konkurencjach drużynowych kobiet - należeli do grona faworytów. Słabe wyniki zanotowaliśmy indywidualnie - najlepsze, szóste miejsce, zajął Radosław Zawrotniak.
Pierwszy od 16 lat medal olimpijski mamy w kolarstwie. Na drugim stopniu podium stanęła Maja Włoszczowska, która z powodzeniem rywalizowała wśród najlepszych zawodniczek w kolarstwie górskim. Niedosyt pozostał po występie kolarzy torowych, a w konkurencjach szosowych najlepiej wypadła Paulina Brzeźna - 8. w wyścigu ze startu wspólnego.
Ze srebrnym medalem z Pekinu wraca także ekipa ciężarowców. Szymon Kołecki walczył w kategorii 94 kg do końca o złoty medal, ale ostatecznie zdobył drugi w karierze srebrny krążek olimpijski. Blisko medalu był Marcin Dołęga, jeden z faworytów w kategorii 105 kg, jednak ostatecznie zajął 4. miejsce. Spośród kobiet najlepszy występ zaliczyła Aleksandra Klejnowska, która była siódma.
Srebrny medal to także dorobek kajakarzy. Polskie osady startowały aż w ośmiu finałach, jednak w pierwszej trójce do mety dopłynęła jedynie kobieca dwójka: Aneta Konieczna i Beata Mikołajczyk. O kilkadziesiąt setnych sekundy brązowe medale przegrała kobieca czwórka oraz męska dwójka Adam Seroczyński i Mariusz Kujawski.
Polscy sportowcy zdobyli tym razem tylko jeden brązowy medal, a wywalczyła go zapaśniczka w stylu wolnym Agnieszka Wieszczek. To jednocześnie jedyny medal naszych reprezentantów w sportach walki. Bardzo słabo - poza drużyna kobiecą - spisali się zapaśnicy, w judo najbliżej medalu był Przemysław Matyjaszek, który przegrał walkę o brąz, a spośród dwóch bokserów jeden przegrał już pierwszą walkę, a drugi - Łukasz Maszczyk - odpadł w ćwierćfinale.
Duży zawód sprawili kibicom pływacy. W Atenach w tej dyscyplinie mieliśmy trzy medale, w Pekinie żadnego, a ponadto tylko trzy finały i jedynie 4. miejsce Otylii Jędrzejczak na 200 metrów motylkiem.
Bez medalu wracają do Polski także żeglarze, choć kilkoro z nich wymienianych było jako murowani faworyci do podium. Najlepsze, 4. miejsce, zajęli Mateusz Kusznierewicz i Dominik Życki w klasie Star.
Niedosyt pozostał także po występach naszych drużyn. Siatkarze i piłkarze ręczni, mimo iż bez problemu awansowali do ćwierćfinałów, nie potrafili w tej fazie rywalizacji sprostać rywalom, pozostającym w ich zasięgu. Obydwa zespoły rozegrały w grupie po kilka dobrych spotkań - piłkarze ręczni (ostatecznie sklasyfikowani na 5. miejscu) pokonali obrońców tytułu mistrzów olimpijskich - Chorwatów, a siatkarze - Rosjan. Słabiej spisały się siatkarki, które potrafiły wygrać jedynie ze słabą Wenezuelą.
Polscy sportowcy wywalczyli łącznie 60 miejsc tzw. punktowanych, a więc w ósemce najlepszych w swoich konkurencjach. W atenach było ich mniej - 42.