Wcześniej sąd przesłuchał ostatniego świadka Arkadiusza Denkiewicza. Były milicjant na każde pytanie sądu dotyczące sprawy Przemyka odpowiadał: "Nie wiem, nie pamiętam" lub milczał. Sąd zmuszony był więc odczytać wcześniejsze zeznania świadka. Denkiewicz był już skazany za współudział w sprawie Przemyka, a następnie uniewinniony. Podczas niejawnej części procesu przesłuchano biegłych psychologów, którzy wydali opinię na temat zdrowia byłego policjanta. Treść tych opinii nie została ujawniona.
Obecny, piąty już proces, toczy się od 2004 roku. W połowie ubiegłego roku ujawniono kilkanaście zdjęć z komisariatu na Jezuickiej, pokazujących, według oskarżyciela posiłkowego rodziny Przemyka, "nieformalną wizję lokalną", która miała służyć przygotowaniu milicjantów do zeznawania w śledztwie dotyczącym śmierci chłopca.