Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kontrowersyjne decyzje ministra edukacji narodowej

0
Podziel się:

Większość ekspertów wyraża się krytycznie na temat dzisiejszych decyzji resortu edukacji. Chodzi o postanowienia Romana Giertycha, według których osoby, które na maturze nie zdały jednego przedmiotutu, dostaną jednak świadectwo dojrzałości, pod warunkiem, że średnia z wszystkich pozostałych egzaminów przekroczyła 30 procent.

Profesor Tadeusz Luty z Politechniki Wrocławskiej podkreśla, że jest to praktyka dotychczas niespotykana, aby wysokiej rangi polityk oceniał coś, co jest zarezerwowane dla egzaminatorów maturalnych. Według niego, jeśli ocena jest negocjonowana to znaczy, że państwo staje na skraju korupcji. Profesor Luty zapowiedział, że będzie w tej sprawie interweniował u premiera i prezydenta.
Również szefowa Związku Nauczycielstwa Polskiego na Dolnym Śląsku Mirosława Chodubska krytykuje decyzję ministra Giertycha. Jej zdaniem minister chciał się przypodobać uczniom i ich rodzicom przed wyborami samorządowymi. Mirosława Chodubska zwróciła również uwagę, że protestować mogą teraz ci pechowi maturzyści, którym w dwóch egzaminach zabrakło po zaledwie jednym punkcie.
Profesor Maria Szewczyk, prorektor Uniwersytetu Jagiellońskiego ds. studenckich podkreśla, że nawet po amnestii, ogłoszonej przez ministra Giertycha, osoby ze słabymi wynikami i tak nie dostaną sie na dobrą uczelenię. Profesor Szewczyk przypomniała, że o przyjęciu na uczelnię decyduje ranking ocen. Podkreśliła też, że nie do końca rozumie, w jaki sposób osoby, które nie zdały egzaminu, maja otrzymać świadectwo dojrzałości.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)