Stanisław Koziej powiedział IAR, że jest przeciwny omawianiu teraz raportu MAK, ale można się spodziewać prób wprowadzenia tego tematu do porządku obrad RBN. "Nie wykluczone, że może być wniosek o uzupełnienie posiedzenia Rady o ten punkt" - przyznał Koziej.
Koziej uważa, że za wcześnie jest , żeby wdrażać w życie wnioski na temat organizacji i zabezpieczenia lotów VIP-ów, które Rosjanie zawarli w raporcie MAK. Według szefa BBN musimy poczekać do publikacji raportu polskiej komisji. "Nie na podstawie MAK-u będziemy opracowywali jak naprawić swoje procedury, swoje państwo" - skwitował Koziej.
Szef BBN przypomniał, że uwagi zawarte w raporcie MAK w większości pokrywają się ze spostrzeżeniami Biura Bezpieczeństwa Narodowego opublikowanego w raporcie o bezpieczeństwie transportu lotniczego VIP-ów. Są tam między innymi zalecenia dotyczące przebywania osób nienależących do załogi samolotu w jego kabinie, czy szkoleniach na symulatorach. "To nie jest dla nas zaskoczenie" - dodał.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego na dzisiejszym posiedzeniu ma omówić plany ewentualnościowe NATO, czyli scenariusze pomocy sojuszniczej dla Polski.
Informacyjna Agencja Radiowa