Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kraków nadal w smogu

0
Podziel się:

Kraków-smog-zakaz palenia węglem-bubel prawny

Nowe prawo miało przywrócić oddech, a powstał bubel - tak aktywiści z Krakowskiego Alarmu Smogowego komentują decyzję władz Małopolski. Zarząd Województwa przyjął projekt uchwały o poprawie jakości powietrza w Krakowie. Wbrew zapowiedziom, nie znalazł się w nim zakaz jednak palenia węglem i drewnem. To właśnie ze spalania paliw stałych w Krakowie powstaje najwięcej zanieczyszczenia powietrza.
Według nowych przepisów, nadal będzie można używać każdego rodzaju paliwa, o ile wielkość emisji pyłów będzie odpowiednio niska. "Czujemy się oszukani" - mówi Ewa Lutomska, jedna z antysmogowych aktywistek. "Oczekiwaliśmy wprowadzenia zakazu palenia węglem, a nic się nie zmieni. Nie wyobrażam sobie, jak będzie wyglądała kontrola certyfikatów wszystkich palenisk, które mają być wymienione".
Zdaniem Krakowskiego Alarmu Smogowego, projekt uchwały zostanie odrzucony przez Sąd Administracyjny. Jak zaznacza inny aktywista Andrzej Guła, Sejmik nie ma kompetencji, by określać, ile zanieczyszczeń może emitować piec, a jedynie może wprowadzić zakaz palenia danym paliwem.
Zarzuty odpiera wicemarszałek małopolski Wojciech Kozak. Według niego, ta uchwała spowoduje, że dziesięciokrotnie zmniejszy się emisja zanieczyszczeń.
Uchwała przyjęta przez zarząd województwa musi zostać zaakceptowana rzez Sejmik, później trafi do konsultacji społecznych. Przepisy zaczną obowiązywać najwcześniej za pięć lat.
Według badań Europejskiej Agencji Środowiska, Kraków jest trzecim najbardziej zanieczyszczonym miastem w Europie. Normy pyłów zawieszonych w Krakowie przekraczane są przez 200 dni w roku. Tylko w ostatnich dniach stężenie pyłów zawieszonych w mieście przekracza dwukrotnie dopuszczalne normy.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)