Wartość niespłacanych w terminie rat kredytów bankowych przekracza 31 miliardów złotych. Z tego powodu w ubiegłym roku banki spisały na straty ponad 7 miliardów złotych. Chodzi głównie o kredyty konsumpcyjne. Około 100 tysięcy Polaków ma zaciągniętych więcej niż 10 takich pożyczek. Czterech na pięciu takich kredytobiorców nie radzi sobie ze spłatą co najmniej jednej pożyczki.
Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów mówi, że statystyki dotyczące kredytów zaciągniętych we frankach są bardzo niepokojące. Co prawda na razie zagrożone kredyty hipoteczne to tylko 1,85 procent wszystkich udzielonych pożyczek, a w przypadku kredytów we frankach szwajcarskich tylko 1,34 procent, ale wskaźnik ten cały czas rośnie. Na początku 2009 roku tylko 0,8 procent kredytów we frankach było zagrożonych.
Zdaniem Adama Łąckiego już teraz problemem są kredyty konsumpcyjne. Ponad 17 procent z nich nie jest spłacanych, podczas gdy rok wcześniej ten wskaźnik wynosił 13 procent.
Jednocześnie z badań KRD wynika, że 17 procent polskich rodzin przeznacza co miesiąc na spłatę stałych zobowiązań ponad połowę swoich przychodów. To oznacza, że albo już zbankrutowali albo są na najlepszej drodze do tego.
