OPINIA-prof. Kruszyński-Trynkiewicz
W celi Mariusza Trynkiewicza znaleziono materiały, które mogą obciążać mordercę czterech chłopców. Według Ministerstwa Sprawiedliwości chodzi o treści pornograficzne z udziałem dzieci. Eksperci krytycznie oceniają te rewelacje. Sugerują, że może to być próba zatrzymania skazanego w więzieniu. Tym nagłym znaleziskiem zdziwiony jest karnista prof. Piotr Kruszyński. "Jest to rzecz dla mnie niezwykle dziwna, że w tak pilnie strzeżonej celi nagle coś się znajduje, ale może coś prokuratura ujawni" - powiedział IAR prof. Kruszyński.
Minister sprawiedliwości Marek Biernacki uznał za absurdalne spekulacje o ewentualnym podrzuceniu pornograficznych materiałów do celi. Część mediów sugeruje, że były to działania ministerstwa, mające dopomóc w przetrzymaniu przestępcy w areszcie. Szef resortu sprawiedliwości podkreślił, że obecnie trzeba czekać na działania prokuratora, który ustali przebieg wydarzeń. Dodał, że prokuratura dysponuje odpowiednim nagraniem wideo.
W związku z nowymi dowodami, Mariusz Trynkiewcz, który kończy karę 25 lat więzienia, może nie wyjść dzisiaj na wolność. Władze zakładu karnego w Rzeszowie złożyły zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, za które grozi od 3 miesięcy do 5 lat.
IAR
