Wenezuela-Chavez-przyszłość
Kto zajmie miejsce Hugo Chaveza? Zmarły prezydent Wenezueli wyznaczył wprawdzie swojego następcę - wiceprezydenta Nicolasa Maduro, ale nie wiadomo, czy to on wygra najbliższe wybory. Muszą one być ogłoszone w ciągu 30 dni. Maduro zmierzy się nie tylko z innymi ugrupowaniami, ale też z opozycją we własnej partii.
W grudniu, przed wyjazdem na ostatnią operację do Hawany, Hugo Chavez oświadczył, że obowiązki w kraju przejmuje Nicolas Maduro. On też ma kontynuować lewicową politykę zmarłego prezydenta. "Wszyscy jesteśmy oddani Chavezowi. Toczymy bitwę, która zakończy się zwycięstwem" - zapewniał niedawno Maduro.
Jednak, zgodnie z konstytucją, to nie on powinien sprawować teraz rządy, tylko kierujący Zgromadzeniem Narodowym Diosdano Cabello. Dlatego - zdaniem komentatorów - wkrótce może dojść do rozłamu w rządzącej Wenezuelą Zjednoczonej Partii Socjalistycznej.
Trzecim politykiem, mającym szanse na objęcie fotela prezydenta, jest Henrique Capriles Radonski, mający polskie pochodzenie lider Koalicji Zjednoczenia Demokratycznego. W zeszłorocznych wyborach zdobył ponad 44 proc. głosów.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/EwaWysocka - Barcelona/mcm/
