Dyskutując z mieszkańcami Łowicza Lech Wałęsa powiedział, że nie podobają mu się bracia Kaczyńscy i powtórzył, że inaczej spawowałby rządy.
Podkreślił, że liczy także na rozwiązania legislacyjne zabraniające piastowania wysokich funkcji publicznych ludziom skazanym prawomocnymi wyrokami sądów. Odnosząc się do objęcia przez Andrzeja Leppera funckji ministra i wicepremiera, Wałęsa powiedział, że osoba z wyrokiem nie może sprawować takiej fukcji. Według niego, przepisy nie mogą dopuszczać do takich sytaucji. Były prezydent powiedział, że taka sytaucja jest "niewychowawcza" i źle służy Polsce.
W Łowiczu Lech Wałęsa przebywał na zaproszenie Platformy Obywatelskiej i jak powiedział do tej partii jest mu najbliżej. Zastrzegł jednocześnie, że na jego członkostwo w ugrupowaniu Donalda Tuska nie ma co liczyć.