Prezydent zaznaczył, że więzienie tych kobiet było tragedią całych ich rodzin, a zwłaszcza oddzielonych od matek dzieci. "Wyobrażam sobie co mogło przeżywać 7-letnie dziecko, kiedy nocą przyszło ZOMO i zabrało mamę" - mówił Lech Kaczyński.
Prezydent podkreślił, że internowanie było niezgodne nawet z wówczas obowiązującym prawem. Dodał, że wobec osób, które dopuściły się tych przestępstw wyciągnięto konsekwencje tylko w niewielkim stopniu. Zdaniem Lecha Kaczyńskiego, dopiero dzisiaj, historia otwiera karty ukazujące mechanizmy działania tamtego systemu.