Zdaniem Lecha Kaczyńskiego sprawcy stanu wojennego powinni stanąć przed sądem, choć ich skazanie może mieć wymiar głównie symboliczny, bowiem - jak mówi - oskarżeni są na ogół osobami w podeszłym wieku, więc nie można mówić o bezpośredniej odpowiedzialności karnej.
Aktem oskarżenia IPN są objęci między innymi Wojciech Jaruzelski Czesław Kiszczak i Stanisław Kania. Sąd Okręgowy domagał się, by IPN uzupełnił istotne braki śledztwa. Instytut miałby między innymi powołać zespół biegłych historyków do oceny realności groźby radzieckiej interwencji w latach 1980-1981, zwrócić się do zagranicznych archiwów o dokumenty oraz przesłuchać nowych świadków, w tym Margaret Thatcher i Michaiła Gorbaczowa.
W kwietniu 2007 roku pion śledczy IPN w Katowicach skierował do sądu akt wobec dziewięciu osób - członków Rady Państwa PRL oraz Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. Zarzuty dotyczą między innymi kierowania i udziału w "związku przestępczym o charakterze zbrojnym, mającym na celu popełnianie przestępstw". Żaden oskarżonych nie przyznaje się do zarzutów. W IPN odmówili składania wyjaśnień. Obrona twierdzi, że oskarżeni nie popełnili przestępstwa, bo działali w stanie wyższej konieczności wobec groźby radzieckiej interwencji.