Tym razem na szczyt wybiera się prezydent, choć - jak zaznaczył Mariusz Handzlik - zamierza o tym jeszcze rozmawiać z premierem. "To ważny szczyt w kontekście sytuacji na Kaukazie, w Gruzji, stosunków z Rosją" - powiedział dyrektor Biura Spraw Zagranicznych w Kancelarii Prezydenta.
Początkowo szczyt w połowie października miał być poświęcony Traktatowi Lizbońskiemu i sytuacji po odrzuceniu przez Irlandię tego dokumentu. Wszystko wskazuje jednak na to, że prezydenci będą rozmawiali o kryzysie finansowym na świecie, sytuacji międzynarodowej i zmianach klimatycznych.