Komentując wpis na swoim blogu, gdzie napisał, że rozważa wyjazd z Polski, Lech Wałęsa powiedział, iż historyk, który napisał o nim nieprawdziwą książkę, został przyjęty do Instytutu Pamięci Narodowej. Ten sam Instytut niezgodnie z prawdą, zdaniem Wałęsy, informuje o kontaktach księdza Henryka Jankowskiego z Służbą Bezpieczeństwa. Lech Wałęsa dodał, że mimo jego próśb, instytucje państwa na to nie reagują. Były prezydent powiedział, że w tej sytuacji "nie ma już siły walczyć" i "ustępuje miejsca."
Wczoraj Lech Wałęsa zagroził na swoim blogu, że jeśli nie ustaną ataki na niego, to nie będzie uczestniczył w żadnych rocznicowych obchodach, zwróci wszystkie nagrody i tytuły, a wreszcie wyjedzie z Polski. Jest to jego reakcja na książkę Pawła Zyzaka "Lech Wałęsa. Idea i historia". Były prezydent odbiera ją jako "kolejny bezkarny atak na swój życiorys", a na swoim blogu napisał, że publikacja zawiera "zmyślone obrzydliwe barbarzyńskie pomówienia".