Doktor Piotr Watoła z zarządu krajowego OZZL powiedział, że na nadzwyczajnym posiedzeniu może zapaść decyzja o złagodzeniu protestu, czyli o zaprzestaniu stawiania pieczątek "refundacja do decyzji NFZ". Według niego, konieczne jest dalsze utrzymania protestu bo kary dla medyków zostały przesunięte do umów refundacyjnych lekarzy z NFZ a obowiązek wpisywania uprawnień pacjenta - do ustawy o zawodzie lekarza.
"Nowelizacja była dwutorowa, z jednej strony usunięto z ustawy refundacyjnej to, o co prosiliśmy, z drugiej strony wprowadzono to w inne ustawy lub umowy. Czujemy się oszukani i nie jesteśmy w stanie w tym momencie zakończyć protestu" - powiedział Piotr Watoła.
Zarząd krajowy związku zbierze się w Warszawie o godzinie 16 na nadzwyczajnym posiedzeniu, po tym jak Sejm uchwalił nowelizację ustawy o refundacji leków. Konferencje prasową zapowiedziano na godzinę 18.00.
Doktor Piotr Watoła powiedział, że lekarze prawdopodobnie będą wpisywać na recepty nazwy międzynarodowe leków. Protest będzie polegał na tym, że pieczątka protestacyjna będzie umieszczana w dokumentacji pacjenta, a na receptę będzie wypisywany numer oddziału NFZ oraz międzynarodowa nazwa leku - tak, aby uniknąć wskazań refundacyjnych do stosowania danych preparatów - wyjaśnił doktor Watoła.
IAR