Jak powiedział szef śląskiego oddziału OZZL, Maciej Niwiński prawdopodobnie protest lekarzy przejdzie w kolejną fazę. "Oprócz rozdawania ulotek będziemy także pisać w różne miejsca"- podkreślił. Na pewno jednak protest nie przerodzi się w strajk. "Byłoby to sprzeczne z prawem i z naszymi zasadami. Nie jest to w końcu spór z naszym pracodawcą o nasze płace"- wyjaśnił Maciej Niwiński.
Śląscy lekarze protestują przeciwko niskiemu finansowaniu służby zdrowia. Przedwczoraj dokonali symbolicznego zamknięcia izby przyjęć w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym numer 1 w Tychach.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.