Przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski zaniósł do gabinetu Bronisława Komorowskiego 18 tysięcy podpisów pod apelem w tej sprawie. Jego zdaniem, marszałek nie chce doprowadzić do finału ustawy, która daje szczęście bezpłodnym małżeństwom.
Grzegorz Napieralski uważa, że Platforma celowo blokuje prace nad in vitro, ponieważ nie chce zrazić sobie ani prawicowych, ani lewicowych wyborców. Tych lewicowych przekonuje, że rozmawia o projekcie, a tych prawicowych - że prace są blokowane.
Lewica żąda od marszałka wyznaczenia terminu przedstawienia przez komisję zdrowia sprawozdania z prac nad projektem lewicowym, autorstwa Marka Balickiego. Marszałek właśnie skierował projekt do komisji. Oprócz niego w Sejmie są też dwa projekty PO i jeden posłów PiS.
