Komisarz Wyborczy w Częstochowie, Edward Przesłański, powiedział, że LPR nie zebrał odpowiedniej liczby prawidłowo złożonych podpisów poparcia. Komisja zbadała część podpisów - około 2200 z ponad 5 tysięcy. Ponad 200 okazało się nieprawidłowych.
Komisarz powiedział, że LPR ma teraz kilka możliwości - może pogodzić się z decyzją komisji i nie składać listy wyborczej, spróbować zdobyć wymaganą liczbę głosów lub wnieść skargę na decyzję komisji do sądu. Najłatwiejszym sposobem będzie jednak - zdaniem komisarza - zdobycie zaświadczenia z Państwowej Komisji Wyborczej, które potwierdzi, że Liga Polskich Rodzin spełniła warunki zwalniające zgłoszonych kandydatów z obowiązku przedstawienia list poparcia.
Termin rejestracji list wyborczych mija jutro o północy.