Komisja Europejska potwierdza, że Liwa zgłosiła zakłócenia w dostawach rosyjskiego gazu płynącego tranzytem przez Białoruś. Litwa jest więc pierwszą ofiarą konfliktu Moskwy z Mińskiem dotyczącym opłat gazu.
Gazprom zredukował do 60 procent dostawy gazu na Białoruś, bo zarzuca jej, że nie spłaciła wszystkich należności. W odwecie władze w Mińsku zdecydowały o wstrzymaniu tranzytu rosyjskiego gazu do Europy tłumacząc, że Rosja też nie zapłaciła wszystkich rachunków. "Wstrzymanie dostaw do jednego kraju to atak na całą Unię Europejską" - powiedział unijny komisarz do spraw energii Guenther Oettinger.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.