Z powodu kryzysu ekonomicznego Litwa zmniejszy cywilną pomoc dla Afganistanu. Minister spraw zagranicznych Vygaudas Uszackas poinformował, że zamiast planowanych 4 milionów litów, czyli równowartość 5,3 miliona złotych, Litwa będzie mogła przeznaczyć na ten cel sumę dwukrotnie mniejszą.
Szef litewskiego MSZ zapowiedział, że jego kraj będzie szukał zagranicznych partnerów, którzy będą w stanie finansowo się dołączyć do odbudowy dróg w afgańskiej prowincji Gor. Minister Uszackas zdaje sobie sprawę z tego, że decyzja o zmniejszeniu finansowania będzie miała negatywny oddźwięk międzynarodowy, podkreśla jednak, że Litwa nie ma innego wyjścia.
Poszukiwania zagranicznych partnerów już się rozpoczęły - Litwa rozmawia z przedstawicielami państw arabskich i azjatyckich, w tym Japonii. "Zamierzamy przyciągnąć do projektu wszyskich, którzy są zaniepokojeni sytuacją w Afganistanie"- oświadczył szef litewskiej dyplomacji.
Litwa pełni pokojową misję w Afgańskiej prowincji Gor od czerwca 2005 roku. Jej podstawowym zadaniem była pomoc lokalnym władzom w utrzymaniu pokoju w regionie i stworzenie warunków do odbudowy infrastruktury.
W związku z kryzysem gospodarczym Litwa wycofuje się też z misji pokojowej w Kosowie. Wczoraj udał się tam ostatni, 30-osobowy oddział litewskich żołnierzy.