Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

ŁKS i Widzew Łódź chcą opóźnienia rozgrywek ekstraklasy

0
Podziel się:

Łódzkie kluby piłkarskie - ŁKS i Widzew Łódź zaapelowały o opóźnienie rozgrywek ekstraklasy. Decyzją Polskiego Związku Piłki - obie drużyny mają rozpocząć rozgrywki na poziomie 1. ligi. Jednak łódzkie zespoły uważają, że powinny występować w ekstraklasie.

Minister sportu Mirosław Drzewiecki skierował w tej sprawie kontrolę do PZPN. Powodem tej decyzji było między innymi negatywne zakończenie mediacji pomiędzy PZPN a ŁKS-em, któremu nie przyznano licencji na występy w ekstraklasie.

Zdaniem piłkarzy i działaczy ŁKS - do żadnych mediacji w ogóle nie doszło. Jak powiedział Grzegorz Klejman, współwłaściciel ŁKS - była to farsa w wykonaniu PZPN. Przedstawiciel Związku miał jedynie powiedzieć, że podtrzymuje opinię Komisji Licencyjnej w tej kwestii i dlatego negocjacje nie będą dalej toczone. Zdaniem Klejmana winę za brak porozumienia ponosi przede wszystkim - Grzegorz Lato, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. Ponadto osoby związane z łódzkimi klubami uważają, że PZPN niszczy ducha rywalizacji sportowej i narusza prawo. Ich zdaniem wynik osiągnięty na boisku powinien być respektowany.

Klejman ma też za złe PZPN, że faworyzuje niektóre kluby, kosztem innych. Jego zdaniem licencji na grę w ekstraklasie nie powinna otrzymać Cracovia Kraków. Ze względu na przebudowę stadionu w Krakowie zespół Cracovii chciał rozgrywać swoje spotkania na obiekcie w Sosnowcu. Zgodę na to wyraziła drużyna Zagłębia Sosnowiec. Jednak - jak zaznaczył Klejman - klub nie jest właścicielem stadionu. Zdaniem Klejmana takie pozwolenie Cracovia mogła uzyskać jedynie od MOSiR-u, co się jednak nie stało. W związku z tym - Klejman twierdzi, że Komisja Odwoławcza ds. Licencji, z przewodniczącym Zbigniewem Lewickim na czele, nie powinna zezwolić Cracovii na grę w ekstraklasie. "Pan Lewicki okazał się jednak dwunastym zawodnikiem Cracovii i przyznał jej licencję" - mówił współwłaściciel łódzkiego klubu. Jak dodał - zarówno ŁKS, jak i Widzew zostały po prostu oszukane.

Zbigniew Lewicki był piłkarzem Cracovii Kraków. Przewodniczący Komisji w 1959 roku zdobył z tym klubem mistrzostwo Polski juniorów.

ŁKS nie otrzymał licencji na grę w ekstraklasie i spadł do pierwszej ligi, a w ekstraklasie pozostała Cracovia, która zajęła przedostatnie miejsce w tabeli. Sprawę przyznania licencji Cracovii bada prokuratura. Widzew Łódź, który miał awansować do ekstraklasy, został zdegradowany za korupcję, ale nie zgadza się z tą decyzją.

ŁKS skierował sprawę na drogę sądową. Kolejna skarga klubu w tej sprawie ma zostać rozpatrzona przez Sąd Administracyjny 12 sierpnia.

Rozgrywki ekstraklasy mają natomiast ruszyć dzisiaj. Pierwszy mecz zaplanowany jest na godzinę 17.45. Minister Drzewiecki zaapelował do prezesa PZPN o przełożenie meczów z udziałem Cracovii Kraków, ŁKS-u i Widzewa Łódź do czasu rozpoznania sprawy i wydania ostatecznych rozstrzygnięć przez powołane do tego organy.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)