Wszystko za sprawą remontu pasa startowego na warszawskim Okęciu. W związku z tym, w ten i kolejne dwa weekendy, ruch lotniczy będzie poważnie utrudniony. Na Okęciu przez weekend będą mogły lądować tylko małe samoloty, przewożące do sześćdziesięciu pasażerów:
W Łodzi władze lotniska zadbały o najdrobniejsze szczegóły, między innymi skoordynowano rozkład jazdy pociągów i autobusów, żeby można było jak najszybciej dostać się z Łodzi do Warszawy. Na samym lotnisku powstało nawet specjalne obozowisko, gdzie pasażerowie będą mogli się schować w razie deszczu. Postawiono także namiot gastronomiczny.
Łącznie z Okęcia wytransferowane do innych portów zostanie 90 procent ruchu lotniczego. Radosław Żuk z Państwowych Portów Lotniczych mówi, że pasażerowie, którzy kupili bilety na weekendowe loty muszą wcześniej dowiedzieć się skąd będą odlatywać. Część samolotów będzie startować i lądować w innych miastach: m.in. w Łodzi, Krakowie, Katowicach i Gdańsku. Lotnisko Chopina będzie przyjmować mniejsze maszyny pasażerskie - z ok. 50 osobami na pokładzie - oraz samoloty transportowe.