Szefom dyplomacji towarzyszą dziś eksperci. Delegacja każdego kraju liczy 3 osoby. Rozmowy w Luksemburgu są pierwszą okazją do wspólnej debaty na temat projektu raportu, który niemiecki rząd przygotował na unijny szczyt. Berlin chce, by negocjacje w sprawie nowego traktatu ograniczyć tylko do 6 spraw, wśród których nie ma polskiej propozycji, czyli zmiany systemu głosowania w Unijnej Radzie. Niemcy nie uwzględniły też postulatu Wielkiej Brytanii. Londyn chce, być nie obejmowały go decyzje w obszarze wymiaru sprawiedliwości i spraw wewnętrznych, które zamiast na zasadzie jednomyślności, mają zapadać kwalifikowaną większością, Brytyjczyków i Polaków popierają Czesi. Postulaty pozostałych państw właściwie zostały spełnione, choć wszystko okaże się po dzisiejszym spotkaniu.