Koordynator sztabu Roberta Kubicy Marcin Czachorski powiedział, że o przyszłość polskiego kierowcy nie ma się co martwić. Jego zdaniem jest jeszcze zbyt wcześniej, aby spekulować i trzeba poczekać na reakcję rynku kierowców Formuły 1. Podkreślił, że Robert Kubica jest na tyle uznaną marką w tej dyscyplinie, że nie ma co się o niego niepokoić. Dodał, że Polak na pewno nie zrezygnuje z występów w Formule 1.
Brytyjski dziennik Daily Mail napisał, że Robert Kubica już w najbliższym wyścigu Formuły 1 może zastąpić Brazylijczyka Felipe Massę w zespole Ferrari. Marcin Czachorski mówi, że takie doniesienia trzeba traktować z dużym dystansem. Wyjaśnił, że sprawy kontraktowe w Formule 1 ograniczają się do kręgu zaledwie kilku osób i są bardzo ściśle strzeżone.
Robert Kubica zadebiutował w Formule 1 w sierpniu 2006 roku w wyścigu o Grand Prix Węgier. W poprzednim sezonie zajął czwarte miejsce w mistrzostwach świata. W tym sezonie wywalczył zaledwie dwa punkty.