Wiceminister finansów Dominik Radziwiłł powiedział podczas konferencji prasowej, że tegoroczny dług publiczny prawdopodobnie wyniesie mniej niż 54 procent PKB.
Do podniesienia podatku, zamrożenia wydatków i radykalnych oszczędności rząd byłby zmuszony, gdyby relacja długu publicznego do PKB przekroczyła 55 procent. Ministerstwo wstępnie obliczyło poziom długu - po tym, jak Narodowy Bank Polski podał dzisiejszy średni kurs euro na poziomie 4 złotych 41 groszy.
Dominik Radziwiłł dodał, że w przyszłym roku potrzeby pożyczkowe budżetu państwa będą mniejsze niż tegoroczne. Wiceminister poinformował też, że na koniec roku środki na rachunkach ministerstwa wynoszą około 30 miliardów złotych.
Ostateczne dane o relacji długu publicznego do PKB będą znane za kilka miesięcy - kiedy GUS poda dokładne informacje o tym, ile wyniósł tegoroczny Produkt Krajowy Brutto, a także dowiemy się, jak mocno zadłużyły się wszystkie instytucje państwowe, w tym samorządy.
IAR