Prezydent Miedwiediew uważa, że po wydarzeniach w Gruzji wzrasta możliwość zawarcia porozumienia dotyczącego bezpieczeństwa w Europie. Jednocześnie zadeklarował, że Rosja będzie robić wszystko w celu odnowienia kontaktów z Gruzja.
Nawiązując do krytyki pod adresem Moskwy płynącej z Zachodu, prezydent Miedwiediew powiedział, że Rosję popycha się na taką drogę rozwoju, która polega na - jak to określił - "autonomicznym rozwoju za żelazną kurtyną, a nie na pełnowartościowej cywilizowanej współpracy". Przywódca Rosji zaznaczył, że nie ma sensu powracać do przeszłości.
Według komentatorów wypowiedź prezydenta Miedwiediewa i wcześniejsze słowa premiera Władimira Putina zachęcające zagraniczny biznes do inwestowania w Rosji mają być ukłonem w stronę Zachodu. Najważniejsi rosyjscy politycy dają do zrozumienia , że Moskwa chce współpracy z Zachodem - ale z uwzględnieniem jej interesów.