Większość mieszkańców była przeciwna budowie instalacji, ale teraz coraz częsciej słychać głosy o zadośćuczynieniu związanym z ewentualnymi stratami, jakie spowoduje tarcza.
Zdaniem samorządowców przedsiębiorcy raczej nie będą lokować w miejscowości swoich pieniędzy, dlatego gmina czeka na fundusze rządowe. Być może jakaś deklaracja padnie już jutro, gdy do Słupska na spotkanie z mieszkańcami przyjadą wicepremier Grzegorz Schetyna, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski oraz minister obrony Bogdan Klich.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.