Leszek Miller oczekuje, że prezydent zajmie stanowisko w sprawie słów kardynała Dziwisza o nadrzędności prawa Bożego nad prawem stanowionym. Przewodniczący SLD mówił w radiowej Trójce, że jeszcze dziś wyśle do Bronisława Komorowskiego list, którego treść była szeroko komentowana w ostatnich dniach.
Zdaniem Millera, prezydent nie może traktować obojętnie domagania się prymatu religii nad prawem stanowionym przez instytucje demokratycznego państwa. Szef SLD dodał, że chodzi o ustalenie "czy prezydent chce być strażnikiem konstytucji czy opiekunem żyrandola".
Podczas obchodów Bożego Ciała metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz powiedział, że Kościół przypomina człowiekowi o nadrzędności prawa Bożego nad prawem stanowionym przez prawodawcze instytucje. Słowa te oburzyły szefa SLD, który, powołując się na nie, porównał Polskę do państwa wyznaniowego.
IAR