13 września minister sprawiedliwości zwrócił się do Krajowej Rady Sądownictwa o wyrażenie opinii w związku z zamiarem odwołania Milewskiego. Wczoraj Rada zaopiniowała wniosek pozytywnie. Wniosek w tajnym głosowaniu poparło 22 z 23 członków, jedna osoba wstrzymała się od głosu. Rada uzasadniła swoją decyzję dbałością o dobre imię wymiaru sprawiedliwości. Sędzia Milewski podczas posiedzenia podważał autentyczność nagrań. KRS nie rozstrzygała o autentyczności taśm - o tym rozstrzygnie postępowanie przed rzecznikiem dyscyplinarnym.
Wniosek o odwołanie sędziego to efekt dziennikarskiej prowokacji w sprawie Amber Gold. Dziennikarze "Gazety Polskiej Codziennie" opublikowały rozmowę telefoniczną, w trakcie której osoba podająca się za asystenta szefa kancelarii premiera miała ustalać z sędzią Milewskim szczegóły dotyczące posiedzenia sądu w sprawie szefa Amber Gold.
IAR