Bartoszewski zrezygnował z funkcji przewodniczącego Rady, gdyż - jego zdaniem - minister Fotyga nie zareagowała należycie na zarzuty Macierewicza. Oskarżył on część byłych szefów dyplomacji o współpracę z sowieckim wywiadem.
Minister Fotyga przypomniała, że premier podjął stosowne działania wobec Macierewicza, a minister obrony udzielił mu pisemnego upomnienia. "Minister spraw zagranicznych nie jest w żadnej mierze stroną w tym procesie" - powiedziała minister Fotyga.
Szefowa resortu wyraziła uznanie dla pracy Władysława Bartoszewskiego jako ministra spraw zagranicznych. Dodała, że jego decyzja o rezygnacji z przewodniczenia radzie PISM-u jest suwerennym postanowieniem. Minister Fotyga wyraziła przy tym opinię, że decyzja ta może mieć związek z restrukturyzacją Instytutu.