Wielu młodych ludzi, którzy uczestniczyli w uroczystościach upamiętniających mord w Pawłokomie uznało, że oficjalne przemówienia i gesty to nie wszystko. W Pawłokomie doszło w maju 1945 roku do odwetowego mordu Polaków na Ukraińcach. Dziś prezydenci Polski i Ukrainy oraz duchowni z obu krajów w geście pojednania złożyli na miejscu hołd ofiarom tamtej tragedii.
W uroczystości w Pawłokomie uczestniczyło około półtora tysiąca Ukraińców i bardzo wielu Polaków, także z najbliższych okolic. Wielu z tych ostatnich w rozmowie z IAR uznało, że do całkowitego pojednania potrzeba czasu, bo ludzie nadal noszą w sobie poczucie krzywdy. Młodzież jest jednak pewna, że to nastąpi, bo nie można żyć nienawiścią. Zdaniem innych zbrodnia w Pawłokomie nie wzbudza już tak dużych emocji w młodych, jakie wzbudza u świadków tamtych wydarzeń.
