Moskwa ma nowego - starego mera. W Sali Sławy Muzeum Wielkiej Wojny Ojczyźnianej na Pokłonnej Gorie odbyła się ceremonia zaprzysiężenia Siergieja Sobianina na gospodarza rosyjskiej stolicy. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele najwyższych władz państwowych i cerkiewnych.
Swoje urzędowanie Siergiej Sobianin rozpoczął od złożenia przysięgi. "Przysięgam, że przy wypełnianiu obowiązków mera Moskwy będę przestrzegał konstytucji Federacji Rosyjskiej" - oświadczył Sobianin.
Później dodał, że wszystkie swoje decyzje będzie podejmował dla dobra mieszkańców stolicy.
"Drogi Siergieju Siemionowiczu, dzisiejszy dzień jest dla Pana szczególny. Zwyciężył Pan w uczciwych wyborach" - tak pogratulował Sobianinowi zwycięstwa patriarcha Moskwy i Wszechrusi Cyryl.
Demokratyczność wyboru Sobianina podkreślił również prezydent Rosji Władimir Putin.
"Ludzie zobaczyli, że w naszym kraju władze wybiera się nie przy pomocy destrukcyjnych akcji, ale za pomocą cywilizowanych i demokratycznych procedur" - dodał rosyjski prezydent.
Nie zgadza się z takimi oświadczeniami kontrkandydat Sobianina do urzędu mera Moskwy Aleksiej Nawalny, który już złożył skargę wyborczą, domagając się unieważnienia wyników głosowania.
IAR
