Janusz Zieliński powiedział, że próby relatywizowania prawa nie znajdują tu żadnego uzasadnienia. Podkreślił, że problem dotyczy około pięciu procent wójtów, burmistrzów czy prezydentów miast i nieco ponad procenta wszystkich radnych. Zdaniem ministra, ta grupa samorządowców, która nie dopełniła swoich obowiązków, usiłuje narzucić reszcie inne rozstrzygnięcia, któreby ich samych usprawiedliwiały.
Minister Zieliński ocenił, że problem został upolityczniony, bo dotyczy między innymi prezydenta Warszawy. Podkreślił, że prawo musi być tak samo stosowane wobec wszystkich samorządowców.