Jak się nieoficjalnie dowiedziała Informacyjna Agencja Radiowa ze źródeł dyplomatycznych, ambasadorem RP w Berlinie zostanie Krzysztof Miszczak. Z kolei Ryszard Schnepf ma zostać nowym polskim ambasadorem w Stanach Zjednoczonych. Schnepf jest zawodowym dyplomatą. Od czterech lat pełni funkcję ambasadora w Hiszpanii. Wcześniej pracował m.in. w Urugwaju i Kostaryce. Z wykształcenia jest historykiem i iberystą. Placówka w Waszyngtonie to jedna z około 30 polskich ambasad na świecie, które w tym roku zmienią swoich szefów.
Według informacji Polskiego Radia nowym ambasadorem w Londynie ma zostać Witold Sobków. Obecnie jest on polskim przedstawicielem przy Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku. Nowym ambasadorem w Kabulu ma natomiast zostać Piotr Łukasiewicz, dotychczasowy pełnomocnik ministra obrony do spraw Afganistanu, a wcześniej attache wojskowy w Kabulu.
Wbrew wcześniejszym doniesieniom prezydencki minister Jaromir Sokołowski, nie będzie ambasadorem w Wiedniu. Kancelaria Prezydenta RP oficjalnie zdementowała tę informację. Według szefowej prezydenckiego Biura Prasowego Joanny Trzaski Wieczorek "nie ma takich planów, aby minister Sokołowski miał udać się na placówkę dyplomatyczną w Wiedniu".
Swoją kadencję kończą także szefowie ambasad w Berlinie, Brukseli, Paryżu i Amsterdamie. Taka kumulacja zmian wynika m.in. z niedawnego przewodnictwa Polski w Unii Europejskiej. Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski kilka miesięcy temu zdecydował, że doświadczeni ambasadorowie w najważniejszych placówkach, którym kończyła się kadencja, zostaną na stanowiskach przynajmniej do końca prezydencji. Większość ambasadorów zmieni się ze swoimi następcami w lecie.
IAR
