Większość odnalezionych znajduje się w obozach trzecim i drugim na drodze wiodącej na szczyt K2 południowo-wschodnią granią. Są bezpieczni, choć wyczerpani. Niektórzy doznali odmrożeń. Część z nich schodzi w kierunku obozu bazowego. Nieznany jest los czterech himalaistów, z którymi nie nawiązano dotąd kontaktu. Ratownicy odnaleźli natomiast telefon satelitarny należący do jednego z zaginionych.
Do nieszczęścia doszło 1 sierpnia, kiedy potężne bloki lodowe zerwały liny poręczowe umieszczone w górnych częściach drogi południowo-wschodnią granią utrudniając drogę powrotną kilkunastu himalaistom z rejonu wierzchołka K2. Według informacji części uczestników lawina mogła porwać czterech wspinaczy. Pogoda w rejonie K2 nieco się poprawiła, a wiatr określany jest jako umiarkowany.