Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Na warszawskim Powiślu odegrano widowisko "Kukiełki pod Barykadą".

0
Podziel się:

Przedstawienie nawiązywało do spektakli, granych w Warszawie w czasie Powstania w 1944 roku.

Między budynkami Powiśla znów pojawili się aktorzy i kukiełki, odtwarzający postacie bohaterskiego żołnierza, dekownika eleganta, czy starej plotkarki.

Ulubieńcem najmłodszej publiczności był szmaciany tygrys, symbolizujący niemiecki czołg o takiej samej nazwie. Walczą z nim "wilki", czyli polscy powstańcy.

Teatralny "fasoniarz" - Sławek Popławski - mówi, że teatrzyk był satyrą, która dodawała ludności cywilnej otuchy i dawała chwilę oddechu. Dodaje, że grany przez niego bohater był jednym z najmniej lubianych przez publiczność, bowiem zamiast walczyć, dekował się na zapleczu i szukał miłosnych przygód z sanitariuszkami.

Na przedstawienie kukiełkowe przyszły tłumy warszawiaków. Były powstaniec Janusz Paszyński, pseudonim "Machnicki", mówi, że w sierpniu 1944 roku nie zdążył obejrzeć go do końca, bowiem zostało ono przerwane przez niemiecki nalot. Weteran podkreślił, że chciał zobaczyć finał spektaklu.

Także dziś przedstawienie zostało w pewnym momencie przerwane przez alarm przeciwlotniczy. Widzowie podzielili się wtedy na grupy i z przewodnikami przeszli szlakiem powiślańskich barykad. Widowisko zakończyło się inscenizacją w Bibliotece Uniwersyteckiej.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)