Wygrała Norweżka Marit Bjoergen, która po trzecim zwycięstwie z rzędu nadal prowadzi w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Nad Kowalczyk uzyskała 2,1 sek. przewagi. Trzecia była Słowenka Petra Majdić, ze stratą blisko 17 sek. do Bjoergen.
Na pierwszym punkcie pomiaru czasu na 1,7 kilometra, Kowalczyk miała najlepszy czas - 4,5 sekundy przewagi nad Marit Bjoergen oraz ponad 8 sekund nad Petrą Majdić i Charlotte Kallą. Po pokonaniu 3 kilometrów Polka nadal prowadziła, z taką samą przewagą nad Bjoergen i już 12 sekundami nad Majdić. Po znakomitym finiszu Norweżce udało się nadrobić stratę do Kowalczyk i wygrać z nią zaledwie dwoma sekundami.
Justyna Kowalczyk, dzięki zajęciu drugiego miejsca, awansowała na 4. pozycję w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Po biegu powiedziała w rozmowie z TVP, że jest zadowolona ze swojego występu. Dodała, że fakt, iż Bjoergen pokonała ją, nie ma na razie znaczenia, bo zaledwie dwie sekundy różnicy świadczą o wyrównanej walce. "Mówiłam już przed sezonem, że bardzo dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy, a teraz potrzebujemy cierpliwości naszej i kibiców, by się najzwyczajniej w świecie rozkręcić. W klasyku już sie rozkręciliśmy, jak widać, natomiast w łyżwie trzeba będzie jeszcze trochę poczekać" - dodała Kowalczyk.
Jutro trzecia odsłona trzydniowej rywalizacji w Kuusamo - bieg na 10 kilometrów na dochodzenie techniką dowolną. Kowalczyk ruszy na trasę 34 sekundy za Bjoergen i 10 sekund za Petrą Majdić. Polka nie ma wątpliwości, że wygra ponownie bjoergen, a ona sama będzie wlaczyć o lokaty 2-4.
W dzisiejszym biegu wystartowały także cztery inne polskie biegaczki. Najlepiej z nich spisała się Paulina Maciuszek, która zajęła 49. miejsce. Ewelina Marcisz była 66., Martyna Galewicz - na 71., a Agnieszka Szymańczak - na 73. miejscu. W biegu wzięło udział 89 zawodniczek.
iar/jj
