Eksperyment polegał na wysłaniu sondy, która miała się rozbić o powierzchnię jednego z kraterów księżyca. Naukowcy liczyli, że uderzenie wyrzuci na powierzchnię bryły lodu. Zgodnie z oczekiwaniami NASA, cząsteczki wody zostały wykryte. Amerykanie zapowiedzieli, że odkrycie wymaga dalszych badań.
Badacze, nie kryjąc radości z odkrycia podkreślają, że jest to bardzo ważne wydarzenie nie tylko dla nauki, ale również dla przyszłej eksploracji przez człowieka naturalnego satelity naszej planety. Ich zdaniem wkraczamy w nowy etap badania kosmosu.
Oprócz wody naukowcy zidentyfikowali wiele różnych substancji, które ich zdaniem mogły się osadzać na księżycu przez miliardy lat.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.