Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Nasz Dziennik"

0
Podziel się:

Dwóch kolejnych prokuratorów z Wrocławia: Zbigniew Nawojczyk i Tadeusz Majda, w najbliższych dniach straci immunitety prokuratorskie i usłyszy zarzuty. "Nasz Dziennik" dowiedział się nieoficjalnie, że obaj mogą zostać tymczasowo aresztowani. Majda, nazywany we Wrocławiu "Czerwonym Październikiem", to prokurator, który przed laty oskarżał w kilku procesach politycznych. Według gazety, od lat jest dyspozycyjny wobec polityków lewicy i powiązanych z nią służb specjalnych.

Dziennik pisze, że katowicka prokuratura dysponuje dowodami wskazującymi, że Majda, były szef wydziału do spraw przestępczości zorganizowanej we Wrocławiu, informował gangsterów o prowadzonych przeciwko nim postępowaniach i zebranych dowodach. Miał przyjmować również pieniądze od biznesmenów w zamian za wszczynanie śledztw przeciwko konkurencyjnym przedsiębiorcom i umarzanie postępowań zaprzyjaźnionym osobom.
Zarzuty łapówkarstwa i korupcji ma z kolei usłyszeć prokurator Nawojczyk. W areszcie przebywa już inny wrocławski śledczy Stanisław Ozimina, który sprzedawał gangsterom informacje ze śledztw.
Dziennik podkreśla, że wrocławska prokuratura to bastion kontrowersyjnych układów, powiązań i nieformalnych porozumień, zarówno przestępczych, jak i ze światem biznesu. We Wrocławiu funkcjonuje układ biznesu z prokuraturą - czytamy w "Naszym Dzienniku".

naszdziennik/jurczynski

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)