"Nasz Dziennik" przypomina, że prezydencka nowelizacja zakłada utrzymanie obowiązujących do tej pory i składanych przez osoby publiczne oświadczeń lustracyjnych, weryfikowanych dopiero w toku wieloletnich postępowań. Ta metoda, czytamy w "Naszym Dzienniku", ma zastąpić wprowadzane nową ustawą rzetelne i oparte na analizie materiałów źródłowych zaświadczenia lustracyjne, informujące o stanie archiwalnych dokumentów na temat danej osoby.
"Nasz Dziennik" jest zdania, że ewentualne przyjęcie przez Sejm projektu prezydenckiego definitywnie przekreśli efekt wspólnej pracy przedstawicieli koalicji oraz PO i PSL nad wypracowaniem optymalnego modelu lustracji.
Obszerny komentarz na ten temat w "Naszym Dzienniku".
ND/MagM/sawicka