Gazeta podkreśla, że śledczy grzęzną w proceduralnych ustaleniach. A młodzi komuniści, którzy przy pomocy internetu wyzwali do prześladowania przedsiębiorców, księży, mordowania polskich żołnierzy, szydzili z ofiar Katynia, teraz kpią sobie z prokuratury i rozpoczynają akcję, mającą doprowadzić do usunięcia z Konstytucji zapisu o karalności za propagowanie komunizmu.
"Nasz Dziennik" przypomina, że warszawska prokuratura na początku czerwca po publikacjach gazety wszczęła śledztwo w sprawie propagowania przez Michała Nowickiego i związanej z nim grupy Lewica Bez Cenzury totalitaryzmu komunistycznego, publicznego znieważania grupy ludności z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej.
Więcej - w "Naszym Dzienniku".
IAR/"Nasz Dziennik"/as/dj