Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Nasz Dziennik" - Kto dzwonił na Siewiernym

0
Podziel się:

"Nasz Dziennik"-Smoleńsk-prezydent-telefon

W ciągu kilkunastu dni Prokuratura Okręgowa w Warszawie podejmie zawieszone śledztwo w sprawie bezprawnego korzystania z telefonu Lecha Kaczyńskiego po katastrofie smoleńskiej - dowiedział się "Nasz Dziennik"
Gazeta przypomina, że w maju postępowanie zawieszono z uwagi na niezrealizowanie przez Federację Rosyjską polskiego wniosku o pomoc prawną. Strona rosyjska pod koniec lipca przesłała jednak dokumenty. Chodziło o pozyskanie wykazu połączeń oraz logowań prezydenckiego numeru telefonu do rosyjskich stacji BTS.
Jak poinformował "Nasz Dziennik" prokurator Dariusz Ślepokura. materiały nadesłane z Rosji to zaledwie 30 stron, ale wyczerpujących. Dlatego polscy śledczy nie będą zwracać się o uzupełnienie dokumentów.
Śledztwo dotyczące bezprawnego wykorzystania telefonu prezydenta Lecha Kaczyńskiego, do którego doszło 10 i 11 kwietnia 2010 roku, wszczęto w maju ubiegłego roku. Ustalono, że w dniu katastrofy z aparatu wykonano dwa połączenia wychodzące. Telefon został użyty jeszcze następnego dnia o godz. 12.18 czasu polskiego. Były to połączenia z pocztą głosową.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Nasz Dziennik"/kry

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)