Jak powiedział gazecie rzecznik prasowy CBA Temistokles Brodowski, biuro przeprowadziło w tej sprawie czynności procesowe i przesłało zgromadzone materiały do prokuratury. Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie nie chce komentować sprawy. Według prezesa Gamratu Andrzeja Czajki, w zarządzanej przez niego spółce nie ma żadnych nieprawidłowości, a co najwyżej uchybienia, które nie mają wpływu na jej działalność.
"Nasz Dziennik" wyjaśnia, że chodzi o udaremnioną przez ochronę próbę kradzieży i nielegalnego wywiezienia z zakładu materiałów z rozbiórki jednego z budynków. Kolejna sprawa ma dotyczyć sprzedaży działki, będącej własnością zakładu, która okazało się, że była obciążona hipoteką. Jednak zdaniem prezesa, niedopatrzenie to zostało naprawione, a z kontrahentem zawarto ugodę.
Po zapoznaniu się z pokontrolnymi materiałami dostarczonymi przez CBA i po przeanalizowaniu akt prokuratura podejmie decyzję o ewentualnym wszczęciu śledztwa.
Więcej na ten temat w "Naszym Dzienniku".
"Nasz Dziennik"/iar/mf/magM