Posłowie chcą, by w ten sposób rodzina uprowadzonego i zamordowanego Krzysztofa Olewnika, a także parlamentarzyści usłyszeli informację o działaniach prokuratury i powodach opieszałości w śledztwie.
Pełnomocnicy rodziny Olewników mówią - pisze "Nasz Dziennik", że ujawnienie materiałów operacyjnych ze śledztwa ma pokazać opinii publicznej ogrom
nieprawidłowości i zaniechań, które doprowadziły do śmierci Krzysztofa.
"Nasz Dziennik" zauważa, że nie da się uniknąć dyskusji, dlaczego od kwietnia do listopada, mimo publicznych deklaracji prokuratora krajowego postępowanie, które ma ustalić powody oraz winnych zaniedbań, jakie w efekcie doprowadziły do śmierci Olewnika, prowadzone jest wciąż mozolnie.
"Nasz Dziennik"/kry/łp