"Nasz Dziennik" wyjaśnia, że zarzuty dotyczą między innymi współpracy z przestępczością zorganizowaną, ukrywanie dokumentów, podżegania do poświadczenia nieprawdy oraz niedopełnienie obowiązków.
Prokurator podejrzewany jest również o doprowadzenie firmy "Bestcom" do bankrutcwa. Gazeta tłumaczy, że spółka upadła, bo wobec jej właścicieli zastosowano bezprawny i bezpodstawny areszt. Dopiera Prokuratura Krajowa po wnikliwej analizie zdymisjonowała śledczych zajmujących się to sprawą.
"Afera goni aferę" - tak gazeta podsumowuje działalność dolnośląskich prokuratur w ostatnich miesiącach. A szczegóły sprawy w "Naszym Dzienniku".
"Nasz Dziennik"/apl/kk