Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Nasz Dziennik" Kerski spóźnił się z ofertą

0
Podziel się:

Istnieją poważne wątpliwości co do tego, czy konkurs na szefa Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku odbył się prawidłowo. O sprawie pisze "Nasz Dziennik".

Gazeta dodaje, że zgłoszenie Basila Kerskiego jako kandydata na szefa Europejskiego Centrum Solidarności dotarło do Urzędu Miejskiego w Gdańsku 3 lutego, dzień po pierwszym posiedzeniu komisji konkursowej, na którym otworzono koperty z ofertami, i dziesięć dni po terminie składania ofert lub nadawania przesyłek ze swoją kandydaturą.
Mimo tego spóźnienia oferta została rozpatrzona przez komisję, ponieważ - jak tłumaczono - list od Kerskiego został nadany w Berlinie 24 stycznia, to jest właśnie w ostatnim możliwym dniu jego wysłania.
Według "Naszego Dziennika" komisja postąpiła nieregulaminowo, bowiem w takich przypadkach rzeczywiście decyduje data stempla pocztowego, ale nie zagranicznej placówki, lecz tylko Poczty Polskiej. Sprawę tę reguluje kodeks postępowania administracyjnego, który mówi, że termin uważa się za zachowany, jeżeli przed jego upływem pismo zostało nadane w polskiej placówce pocztowej operatora publicznego.
Helena Grabisz z wydziału kadr Urzędu Miejskiego w Gdańsku po konsultacjach ze specjalistami także to potwierdziła. Po wstępnym wahaniu w końcu poinformowała "Nasz Dziennik", że w takim przypadku decyduje data stempla, ale polskiej placówki pocztowej, nie zaś zagranicznej.
Więcej na ten temat w "Naszym Dzienniku".

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/"Nasz Dziennik"/kl/kry

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)