Na początku marca w Berlinie zarządzający polskimi portami spotkają się z przedstawicielami konsorcjum Nord Stream budującego Gazociąg Północny. "Nasz Dziennik" twierdzi, że rozmowy będą dotyczyć uzasadnienia odwołania Warszawy od decyzji Federalnego Urzędu Żeglugi i Hydrografii w Hamburgu. Zaaprobował on inwestycję, bez zastrzeżenia wkopania rury w dno Bałtyku, w miejscu, gdzie przecina ona tor wodny prowadzący do zespołu portów Szczecin - Świnoujście.
Dyrektor Urzędu Morskiego w Szczecinie Andrzej Borowiec potwierdza, że niewkopanie rury znacznie ograniczy rozwój portów. Dziś do Świnoujścia wpływają statki o zanurzeniu do 13,2 metra. Mają one do dyspozycji dwie drogi morskie: północną i zachodnią. Obie zostaną na niemieckich wodach terytorialnych przecięte przez rurę gazociągu.
Wówczas jednostki, które korzystają z północnej drogi dalej musiałyby pokonać zbyt płytką dla nich redę Świnoujścia. Natomiast płytszy o kilka metrów tor zachodni, którym obecnie wpływają większe jednostki, zostanie skutecznie zablokowany przez położenie rury.
Więcej na ten temat w "Naszym Dzienniku".
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/"Nasz Dziennik"/K.Lewenstam/kry
