Alicja Tysiąc nie uzyskała zgody na aborcję, mimo że poród groził jej utratą wzroku. Kobieta zaskarżyła polskie władze do Trybunału, który przyznał jej rację i nakazał wypłatę 25 tysięcy euro odszkodowania.
Specjalnie powołany międzyresortowy zespół uznał, że Polska powinna złożyć odwołanie od wyroku, gdyż Trybunał naruszył zarówno procedurę, jak i przesłanki merytoryczne. Za złożeniem odwołania jest też wiceminister pracy Joanna Kluzik-Rostkowska.
Członkowie rządu nie wiedzą, czy odwołanie zostanie złożone. Szef gabinetu politycznego ministra edukacji Paweł Sulowski powiedział jednak "Naszemu Dziennikowi", że w Ministerstwie Spraw Zagranicznych trwa już wstępne przygotowywanie skargi.
Zdaniem Joanny Kluzik-Rostkowskiej Polska powinna zdążyć przygotować apelację. "Jesteśmy w połowie pracy. Zostało już przygotowane sprawozdanie zespołu międzyresortowego, a teraz na tej podstawie należy stworzyć dokument, który zostanie przesłany do Strasburga" - powiedziała wiceminister pracy.
"Nasz Dziennik"/Siekaj/dabr