Sekretarz generalny podkreślał, że amerykański system obrony przeciwrakietowej nie może prowadzić do podziału wewnętrz Sojuszu, gdyż wszystkie kraje muszą być traktowane jednakowo, a ich bezpieczeństwo musi być zagwarantowane. Z tym stanowiskiem zgodził się polski prezydent.
Podczas rozmowy pojawił się również wątek rosyjski, bo Moskwa stanowczo sprzeciwia się budowie tarczy w Europie. Jaap de Hoop Scheffer powtórzył, że te obawy są nieuzasadnione. Natomiast Lech Kaczyński dodał, że gdyby Rosja była skłonna do współpracy i podzielała polskie wartości, to nie byłoby problemu.
Sekretarz generalny NATO zwrócił uwagę, że atmosfery wokół amerykańskiego systemu nie poprawiły ostatnie wypowiedzi rosyjskiego przywódcy. Władimir Putin mówił niedawno, że Rosja skieruje rakiety na cele w Europie, jeśli na Starym Kontynencie zostaną rozmieszczone elementy amerykańskiej tarczy przeciwrakietowej. Ton tego oświadczenia nie został dobrze odebrany w Brukseli. "Wypowiedź ta była niepożądana" - dodał sekretarz generalny, choć zastrzegł, że Rosja jest partnerem NATO, z którym trzeba rozmawiać.