Statystyki wskazują, że migrena to jeden z ulubionych powodów podawanych przez ludzi, by uniknąć pójścia do pracy. Ale cierpiący na to schorzenie, podkreślają, że sprawa jest poważna:
"Migrena to nie jest zwykły ból głowy. Jest to tak obezwładniające, jakby ktoś wyciągnął wtyczkę z ciała i wyłączył dopływ energii nawet na trzy dni"- mówi pacjentka londyńskiej Kliniki Leczenia Migreny. Teraz naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego stwierdzili, że u wielu pacjentów nieprawidłowo działa gen o nazwie TRESK. Przez to bardziej wrażliwe stają się ośrodki w mózgu odpowiadające za ból, a to może wywoływać migreny. Tego porażającego bólu głowy doznaje sporadycznie lub regularnie co piąty człowiek.
Eksperci mają nadzieję, że odkrycie genu pomoże wyprodukować nowe leki, które będą łagodziły cierpienie.